Sketch

Imię i nazwisko: Mayhem Wescott
---
Pseudonim: Sketch
---
Wiek: 26 lat
---
Orientacja: Biseksualna
---
Grupa: Oddział Specjalny
---
Ranga: Stalker
---
Wykształcenie: średnie
---
Wygląd postaci: 162 centymetry czystego zła w postaci uroczej szatynki. Miodowo-złote, śliczne oczęta które nie raz i nie dwa widziały rozlew krwi, śledzą każdy ruch czy to rozmówcy czy to wroga. Nic nie umknie bystremu wzrokowi, nawet w ciemnościach. Kuszące usta i niewinna mimika stwarza fałszywy obraz biednej kobietki, która sama sobie w życiu nie poradzi. Twarz okala burza brązowych włosów sięgających lekko za łopatki, które w jasnej poświacie słońca migoczą w kolorach miedzi i starego złota. Przyzwyczajona do nocnego trybu życia, posiada niemal mleczną cerę, nieposiadającą żadnych skaz. Jedynym "znamieniem" można nazwać tatuaż znajdujący się mniej więcej w połowie pleców a przedstawiający czerwone pąki róż, oplatające swymi kolczastymi łodygami krzyże. Smukłe i długie kończyny doskonale świadczą o sprawności fizycznej. W zakresie szybkiego poruszania, skakania po ruinach budynków oraz różnych akrobacji. Bo o sile nie można tu w ogóle mówić. To chucherko ma problem z otwarciem słoika. Nadrabia to jednak celnością, na przykład przy rzucaniu ostrzami bądź strzałach z pistoletu. Ogólnie rzecz biorąc jest szczupła, z uwydatnionym tym, co trzeba. Raczej niebrzydka, według znajomych nadaje się na modelkę.
---
Charakter: Jak już było wspomniane... Wcielone zło. Niewinny i uroczy wygląd to jedynie przykrywa dla esencji szaleństwa, które w sobie kryje. Codzienność polega na wymyślnych złośliwościach oraz prowokacjach, nie wspominając już że dzień bez sarkazmu, jest dniem straconym. Nauczona, że z reguły nie warto nikomu ufać, a przynajmniej nie w tym świecie. Wychowana przez życie by odcinać od siebie zasady moralności, gdy przychodzi na to odpowiednia chwila. Czasami jednak zdaje się zapominać i nie wie jak zachować w danej sytuacji. Dla przykładu, gdyby spotkała płaczące na środku pomieszczenia dziecko, zapewne porozglądała się dookoła aż w końcu albo czmychnęła w ciemny zaułek albo owe dziecko nastraszyła. Po prostu diabeł i milion demonów w jednym ciałku. Nie dawać w grono słabych psychicznie, bo będzie miała świetny ubaw. Nie mniej jednak potrafi zakładać maski i zachowywać się jak dama na gali. Niezaprzeczalnie posiada w sobie te iskrę, która wzbudza zaciekawienie.
---
Ciekawostki:
♦ Ma Czechosłowackiego Wilczaka o imieniu Renard
♦ Tatuaż na plecach którego nikt jeszcze nie widział
♦ Przepada za alkoholem i ma mocną głowę
♦ Drugs, drugs, drugs!
♦ Uwielbia dinozaury
♦ Pluszaki też kocha
♦ Zobaczenie jej gdzieś za dnia graniczy z cudem
♦ W dzień bywa niebotycznie leniwa
♦ Jest Brytyjką, co też można dokładnie stwierdzić po akcencie
♦ Gdyby mogła, żyłaby parkourem, jest w tym bardzo dobra
♦ Beznadziejnie gotuje i ma problemy z pływaniem  

Akceptuję żoneczkę <3